„Jak pisać o Afryce” – Binyavanga Wainaina

Informacje o materiale

Data dodania: 11.09.2021

Grupa docelowa: Nauczyciele przedmiotowi, Wychowawcy, Specjaliści w szkole, Bibliotekarze, Uczniowie, Rodzice

Artykuł

W tytule zawsze używaj wyrazu „Afryka”, „ciemność” albo „safari”. W podtytułach można użyć słów „Zanzibar”, „Masaj”, „Zulus”, „Zambezi”, „Kongo”, „Nil”, „duży”, „niebo”, „cień”, „bęben”, „słońce” lub „miniony”. Pożyteczne są też takie wyrazy, jak „rebelianci”, „niezmienny”, „pierwotny” oraz „plemienny”. Uwaga: słowo „ludzie” oznacza Afrykańczyków, którzy nie są czarni, zaś „lud” oznacza czarnych Afrykańczyków.

Nigdy nie umieszczaj na okładce książki albo w środku zdjęcia zadowolonego Afrykańczyka – chyba że Afrykańczyk ten otrzymał Nagrodę Nobla. Karabinek AK-47, wystające żebra, odsłonięte piersi – to trzeba wykorzystać. Jeśli już koniecznie musisz zamieścić fotkę Afrykańczyka, niech będzie on przynajmniej w stroju Masaja, Zulusa lub Dogona.

W swoim tekście traktuj Afrykę, jakby była jednym krajem. Jest gorąca i pylista, porośnięta trawami i pełna potężnych stad zwierząt oraz wysokich, chudych, głodujących ludzi. Albo też jest gorąca i parna, a zamieszkują ją bardzo niscy ludzie, którzy zjadają naczelne. Nie daj się zwieść precyzyjnym opisom. Afryka jest duża: pięćdziesiąt pięć krajów, dziewięćset milionów ludzi, którzy są za bardzo zajęci głodowaniem, umieraniem, prowadzeniem wojen lub emigrowaniem, żeby czytać twoją książkę. Kontynent obfituje w pustynie, dżungle, wyżyny, sawanny i inne miejsca, ale twój czytelnik o to nie dba, więc lepiej, żeby opisy były romantyczne, sugestywne i niekonkretne.

Obowiązkowo opisz, jak to Afrykańczycy mają we krwi muzykę i rytm i jak jedzą to, czego inni ludzie nie jedzą. Nie wspominaj nawet o ryżu, wołowinie i pszenicy; ulubioną potrawą Afrykańczyka jest przecież małpi mózg, a do tego koźlina, węże, robaki, larwy i wszelkiego rodzaju dziczyzna. Koniecznie napisz, że bez wstrętu potrafisz jeść takie pożywienie, i opisz, jak je polubiłeś – bo ty nie jesteś obojętny.

Tematy tabu: sceny z życia codziennego, miłość między Afrykańczykami (chyba że w grę wchodzi śmierć), nawiązania do pisarzy albo intelektualistów afrykańskich, normalnie chodzące do szkoły dzieci, które nie są chore na framboezję, nie mają gorączki ebola i nie zostały poddane okaleczeniu genitaliów.

Autor – Binyavanga Wainaina

W całej książce mów przytłumionym głosem, nawiązując tajemny kontakt z czytelnikiem, i przyjmij smutny ton typu „tyle się spodziewałem”. Zaznacz odpowiednio wcześnie, że twój liberalizm jest nieskazitelny i wspomnij gdzieś na początku, jak bardzo uwielbiasz Afrykę, jak to się w niej zakochałeś i nie możesz bez niej żyć. Afryka to jedyny kontynent, który umiesz kochać – wykorzystaj to. Jeśli jesteś mężczyzną, zagłęb się w jej ciepłe dziewicze lasy. Jeśli jesteś kobietą, potraktuj Afrykę jak mężczyznę, który ma na sobie bluzę safari i oddala się w stronę zachodzącego słońca. Afryce trzeba okazać współczucie, wielbić ją lub podbić. Którekolwiek podejście wybierzesz, obowiązkowo stwórz mocne wrażenie, że bez twojego zaangażowania i niezwykle ważnej książki, którą napisałeś, Afryka jest skazana na zagładę.

Wśród twoich afrykańskich postaci mogą się znaleźć nadzy wojownicy, lojalni słudzy, przepowiadacze przyszłości i jasnowidze, starzy mędrcy żyjący w glorii pustelników. Albo też skorumpowani politycy, nieudolni poligamiczni przewodnicy podróży oraz prostytutki, z którymi się przespałeś. Lojalny Sługa niech zawsze zachowuje się jak siedmiolatek i potrzebuje silnej ręki; boi się węży, dobrze sobie radzi z dziećmi i zawsze wciąga cię w swoje skomplikowane dramaty rodzinne. Stary Mędrzec niech zawsze pochodzi ze szlachetnego plemienia (nie z łasych na pieniądze plemion, takich jak Kikuju, Igbo czy Szona). Ma kaprawe oczy i czuje puls Ziemi. Nowoczesny Afrykańczyk to tłusty facet, który kradnie i pracuje w punkcie wydawania wiz, gdzie odmawia ich wysoko wykwalifikowanym ludziom z Zachodu, a oni przecież naprawdę troszczą się o Afrykę. Jest wrogiem postępu i zawsze wykorzystuje swoją rządową posadę, aby utrudnić pragmatycznym i dobrodusznym ekspatriantom zakładanie organizacji pozarządowych lub tworzenie obszarów prawem chronionych. Albo też jest absolwentem Oxfordu, intelektualistą, który zmienił się w polityka-seryjnego zabójcę ubranego w garnitur z SavileRow. To kanibal, gustujący w szampanie Cristal, a jego matka jest szamanką i tak naprawdę rządzi krajem.

Wśród bohaterów musisz zawsze uwzględnić Głodującą Afrykankę, która snuje się niemal nago po obozie uchodźców i czeka na pomoc z Zachodu. Jej dzieciom muchy siadają na powiekach i rosną brzuchy z głodu, a piersi ma sflaczałe i pozbawione pokarmu. Musi wyglądać całkowicie bezradnie. Nie może mieć przeszłości ani historii; tego typu dygresje niszczą dramatyzm chwili. Jęczenie jest dobre. W czasie rozmowy twoja bohaterka nigdy nie może mówić nic o sobie, z wyjątkiem rozwodzenia się o swym (niewypowiedzianym) cierpieniu. Koniecznie opisz również ciepłą i mamusiowatą kobietę, która śmieje się szeroko i troszczy o ciebie. Nazwij ją po prostu Mama. Wszystkie jej dzieci są młodocianymi przestępcami. Postaci takie powinny krążyć wokół głównego bohatera, sprawiając, że będzie się dobrze prezentował. Może je uczyć, kąpać, karmić; nosił wiele niemowląt i widział Śmierć. Tym bohaterem jesteś ty sam (w reportażu) lub przystojny, tragiczny celebryta-arystokrata o międzynarodowej sławie, który obecnie zajmuje się ochroną zwierząt (w powieści).

Złymi postaciami z Zachodu mogą być na przykład dzieci ministrów z rządu torysowskiego, afrykanerzy, pracownicy Banku Światowego. Mówiąc o wyzysku przez cudzoziemców, wspomnij o Chińczykach i hinduskich handlarzach. Winą za sytuację w Afryce obarcz Zachód. Ale nie bądź zbyt konkretny.

Wskazane są szerokie pociągnięcia pędzlem. Nie ukazuj jednak afrykańskich bohaterów, gdy się śmieją, starają się wychowywać dzieci czy też umieją sobie poradzić z tym, co mają. Za to każ im powiedzieć coś błyskotliwego o Europie czy Ameryce w Afryce. Afrykańscy bohaterowie powinni być kolorowi, egzotyczni, przerysowani – ale puści w środku, nieumiejący się wyrażać, pozbawieni wewnętrznych konfliktów i determinacji, bez głębi czy dziwactw, które mogłyby tylko zaciemnić sprawę.

Opisuj szczegółowo odsłonięte piersi (stare, młode, klasyczne, małe, duże, należące do niedawno zgwałconej) albo okaleczone genitalia, lub też większe genitalia. Albo w ogóle jakieś genitalia. I martwe ciała. Albo jeszcze lepiej – nagie martwe ciała. A już najlepiej – rozkładające się nagie martwe ciała. Pamiętaj, każde dzieło, w którym ludzie będą wyglądać na bardzo brudnych i nieszczęśliwych, będzie uznane za obraz „prawdziwej Afryki”, a to właśnie chcesz mieć wydrukowane na obwolucie. Miej spokojne sumienie: przecież próbujesz im pomóc otrzymać wsparcie z Zachodu. Największe tabu w książce o Afryce to opisanie lub pokazanie martwych lub cierpiących białych ludzi.

Z kolei zwierzęta należy ukazać jako pełnokrwiste, złożone postaci. Mają mówić (lub ewentualnie postękiwać, dumnie potrząsając grzywą) oraz mieć imiona, ambicje i pragnienia. Wyznają wartości rodzinne: „popatrzcie, jak lwy uczą swoje dzieci”. Słonie są troskliwe, są dobrymi feministkami albo szacownymi patriarchami. Podobnie goryle. Nigdy, przenigdy nie pisz nic złego o słoniu lub gorylu. Słonie mogą wchodzić na pola, niszczyć plony ludzi, a nawet ich zabijać. Zawsze stań po stronie słoni. Wielkie koty mówią z akcentem ludzi świetnie wykształconych. Hieny łatwo padają ofiarą i mówią z lekko wschodnioeuropejskim akcentem. Można ukazać w dobrym świetle jakichś niskich Afrykańczyków żyjących w dżungli lub na pustyni (chyba że weszli w konflikt ze słoniem, szympansem lub gorylem, wtedy są uosobieniem zła).

Oprócz aktywistów-celebrytów działających w organizacjach pomocowych, najważniejszymi ludźmi w Afryce są działacze ruchów na rzecz ochrony przyrody. Nie uraź ich. Będą ci potrzebni, aby zaprosić cię na swoją dwunastotysięcznohektarową farmę lub „obszar ochrony” dzikich zwierząt, a to będzie jedyny sposób, żeby zrobić wywiad z aktywistą-celebrytą. Sprzedaż książki z heroicznie wyglądającym działaczem ruchu na rzecz ochrony przyrody na okładce często cudownie wzrasta. Ktokolwiek o białej, opalonej skórze w ubraniu khaki, kto kiedyś trzymał w domu antylopę lub miał farmę, jest takim właśnie działaczem – tym, kto chroni bogate dziedzictwo Afryki od zagłady. Prowadząc z nim lub nią wywiad, nie pytaj, jakie ma fundusze; nie pytaj, ile pieniędzy zarabia na zwierzynie. Nade wszystko nie pytaj, ile płaci swoim pracownikom.

Czytelnikom się nie spodoba, jeśli nie wspomnisz o świetle w Afryce. I o zachodach; koniecznie opisz zachód słońca w Afryce. Musi być rozległy i czerwony. Zawsze na bezkresnym niebie. Niezmierzone puste przestrzenie i dzika zwierzyna są absolutnie niezbędne – Afryka to Kraina Niezmierzonych Pustych Przestrzeni. Pisząc o ciężkim losie fauny i flory, koniecznie napisz, że Afryka jest przeludniona. Jeśli główny bohater jest na pustyni lub mieszka w dżungli wśród tubylców (nada się ktokolwiek niski), można wspomnieć, że Afryka została poważnie zdziesiątkowana przez AIDS lub Wojnę (użyj wielkich liter).

Będzie ci potrzebny jakiś nocny klub o nazwie „Tropicana”, gdzie przesiadują pospołu najemnicy, źli afrykańscy nuworysze, prostytutki, rebelianci i ekspatrianci.

Koniecznie zakończ swoją książkę sceną z Nelsonem Mandelą mówiącym coś o tęczy czy o odrodzeniu. Bo ty nie jesteś obojętny.

 

Tłumaczenie z angielskiego: Anna Mirosławska-Olszewska.
Artykuł po raz pierwszy został opublikowany w czasopiśmie „Granta”, nr 92, 2005.
Polskie tłumaczenie zostało udostępnione dzięki uprzejmości Małopolskiego Instytutu Kultury, który opublikował tekst w czasopiśmie „Autoportret”, nr 4 [29], 2009.

Podobne materiały

Film lub webinarium

Jak uczyć, by obniżać stres uczniów przed egzaminem?

Sprawdzaniu wiedzy towarzyszą emocje oraz stres. Z jakich metod korzystać na co dzień, by przekuwać je w
Zobacz
Artykuł

Nie masz czerwonego paska? Nie szkodzi

W ostatnim czasie zjawisko „czerwonego paska” budzi kontrowersje. Słychać coraz więcej głosów, że cena, jaką ponoszą uczniowie,
Zobacz
Film lub webinarium

Konflikt w radzie pedagogicznej. Co robić?

Konflikty to naturalny element pracy zespołowej i może być motorem rozwoju oraz korzystnych zmian.
Zobacz
Artykuł

Moja droga do uczenia bez ocen cyfrowych

Dobra praktyka nauczycielska do pracy bez ocen cyfrowych. Zawiera ankietę samooceny dla uczniów do pobrania.
Zobacz
Publikacja

Słowniczek oceniania kształtującego

Poznaj Słowniczek oceniania kształtującego.
Zobacz
Scenariusz lub ćwiczenie

Podsumowanie, ewaluacja, refleksja w grupie projektowej

Jak podsumować projekt młodzieżowy?
Zobacz
Scenariusz lub ćwiczenie

Wzmocnienie grupy projektowej

Zestaw ćwiczeń do wykorzystania na zajęciach mających na celu podsumowanie działań młodzieży w projekcie.
Zobacz
Scenariusz lub ćwiczenie

Ja w grupie – gdzie zmierzać po zakończonym...

Poznaj kilka ćwiczeń, które mogą być pomocne w analizie swojej roli w życiu grupy realizującej projekt młodzieżowy.
Zobacz
Scenariusz lub ćwiczenie

Projekt z lotu ptaka

Dwa ćwiczenia na podsumowanie szkolnego projektu młodzieżowego.
Zobacz
Scenariusz lub ćwiczenie

Karta pracy projekt młodzieżowy. Zielone ławki

Czy wasza szkoła funkcjonuje zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju Sprawdźcie to!
Zobacz
Scenariusz lub ćwiczenie

Karta pracy projekt młodzieżowy. Zielona inwentaryzacja

Gra terenowa jest formą zabawy, w której można potraktować region jako planszę do gry.
Zobacz
Scenariusz lub ćwiczenie

Karta pracy projekt młodzieżowy. Zaprzyjaźnij się z naturą

Wspólnie znajdźcie i przeanalizujecie inwestycje oraz aktywności gospodarcze, podjęte na terenie znajdującym się na obszarze chronionym.
Zobacz
Biblioteka materiałów

Chcesz usystematyzować swoją wiedzę z tego obszaru?

Przejdź do sekcji TEMATY