Artykuł
Edukacja filmowa w ostatnich latach cieszy się dużym zainteresowaniem naukowców oraz badaczy kultury. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że relacje szkoła – film nie jest niczym nowym, już w XX wieku powstały pracę zgłębiające temat. W publikacjach często cytowane są publikacje m.in. Henryka Depty („Film i wychowanie” z 1975, „Kultura filmowa – wychowanie filmowe” z 1979, „Fabryka snów czy szkoła życia: problemy młodzieży a wartości filmu” z 1986 roku) czy jeszcze wcześniejsze książki Janiny Koblewskiej („Film i dzieci” z 1961, „Film fabularny w szkole” – 1964). Kanoniczne studia utrzymane były w duchu wychowania do sztuki (przygotowania do pełnego przeżywania kontaktu z dziełami) lub wychowanie przez sztukę, druga koncepcja wydaje się bardziej przystająca do szkolnej praktyki. W publikacjach pojawi się również kategoria „wychowania przez film” lub „edukacji poprzez film”, oznaczająca traktowanie dzieła audiowizualnego niczym punktu wyjścia do rozmów lub refleksji na tematy bliskie uczniom.
Współczesne myślenie nad edukacją filmową dotyka coraz śmielej ekonomii, nie tylko kwestii wychowawczych bądź etycznych. Analizie poddane są m.in. grantowe fundusze przyznawane na programy oraz projekty filmowe z zakresu edukacji filmowej, działania komercyjnych dystrybutorów oferujących materiały edukacyjne „w pakiecie” z wyjściem szkolnej grupy zorganizowanej do kina, czy nawet sama poetyka fabuł dla młodego widza. Nie da się ukryć, że każdy z tych tematów zasługuje na pogłębienie oraz naszkicowanie z różnych stron, a kolejne diagnozy pozwalają mocniej zrozumieć proteuszową współczesną kuturę. Nie sposób uciec od pytania: ale co z nauczycielami i nauczycielkami? W jaki sposób pedagodzy mogą skorzystać z narzędzia, którym jest film, aby realizować cele wychowawcze oraz budować dialog z młodzieżą.
Wielki nieobecny
Nauczanie o filmie nie jest wpisane w podstawę programową realizowaną w polskich szkołach. I nigdy nie było. Stereotypowa opinia krzywdząco widzi w filmie czystą rozrywkę, pozbawioną wartości namiastkę sztuki. Zapomnijmy jednak o często powtarzanej opinii Karola Irzykowskiego, głoszącej, że X muza nie ma wyda arcydzieł – czasy Dwudziestolecia Międzywojennego dawno minęły.
Michał Pabiś-Orzeszyna celnie opisuje problem nieobecności filmu w programie nauczania polskich szkół.
Z formalnego punktu widzenia edukacja filmowa funkcjonuje poza system oświaty. Pomimo wieloletnich starań nigdy nie udało się jej wprowadzić do szkół na prawach samodzielnego przedmiotu (…) Rosnąca z dekady na dekadę trudność w przedostaniu się edukacji filmowej do szkół interpretowano rozmaicie, akcentując najczęściej specyficznie wymagania sprzętowe, wyzwania organizacyjne czy też różnie uzasadniane, ale konsekwentnie odległe od kultury filmowej priorytety kolejnych planów nauczania. [Pabiś-Orzeszyna, 2018, s.7]
Głównym problem to brak legalnych źródeł, z których można korzystać bez obaw podczas lekcji. Szkoły odczuwają również niedosyt wartościowych propozycji dostosowanych do potrzeb uczniowskich. Oczywiście, nie brakuje komercyjnych projektów, zapraszających do korzystania z zróżnicowanej oferty przeznaczonej dla konkretnych grup wiekowych chętne do pójścia do kina. Nowe Horyzonty Edukacji Filmowej, KinoSzkoła, Lekcja w kinie, od lat przygotowują cykle edukacyjne, z których korzysta wiele przedszkoli oraz szkół. Niestety, pomijając klasy o profilu filmowym lub artystycznym, edukacja filmowa ma nadal „partyzancki” charakter, a realizowanie jej zależy w dużym stopniu od nauczycielskiego zapału oraz wiary w skuteczność narzędzia.
Kinoterapia
Film to atrakcyjny tekst kultury, którzy można stać się efektywnym narzędziem usprawnienia komunikacji pomiędzy nauczycielem a uczniem. Dokument, fabuła, animacja cechują się dużą siłą przekazu, często mocniejszą niż słowo. Dzieci i młodzież oswojeni są z językiem audiowizualnych treści, bez większych problemów wchodzą w konwencje filmowe. Witold Bobiński tłumaczy nośność utworów filmowych i parafilmowych znajomością samego języka filmu:
Dwa zatem niewątpliwe czynniki – dominacja języka filmu w kulturze audiowizualnej oraz masowa dostępność urządzeń rejestrująco-odtwarzających – sprawiają, iż wciąż żyjemy w epoce kulturowej hegemonii filmu. Nie jest to już czas dominacji kina, ale nadal – epoka wszechobecności kulturowego paradygmatu, którego istotę stanowią ruchome obrazy połączone z dźwiękiem [Bobiński 2015, s. 298]
Kwestię „praktyczną”, czyli realizowania filmów przez uczniów odłóżmy do późniejszego opisanie. Warto skupić się na tym, w jaki sposób wykorzystać język filmu do celów edukacyjno-wychowawczych, a mówiąc jeszcze prościej – w jaki sposób przygotować się do lekcji i ją przeprowadzić? To pytanie powinno się pojawić w głowie każdej osoby, która planuje wykorzystać film jako narzędzie edukacyjne. Karolina Giedrys-Majkut proponuje zadać trzy podstawowe pytania:
- Z kim pracujesz?
- Jaki film jest wam potrzebny?
- Jakie metody i narzędzia wykorzystać?
W dalszej części pracę nad filmem trzeba podzielić na trzy części: przed seansem, w trakcie seansu i po seansie. Faza przygotowań zakłada m.in. burzę mózgów, która ma wywołać u uczniów zaangażowanie emocjonalne tematem i dobrze ich przygotować do odbioru filmu. Ciekawy pomysł stanowi wprowadzenie aktywności w trakcie sensu, np. zatrzymywanie filmu w pewnym momencie, dzielenie grupy na dwa zespoły, „z których jeden ogląda film od początku do jakiegoś momentu, a drugi od tego momentu do końca; oglądanie filmu bez dźwięku albo odsłuchanie ścieżki dźwiękowej filmu bez obrazu.” Po filmie oczywiście odbywa się dyskusja, która nie tylko pogłębia wiedzę, ale i pozwala rozładować emocje, które pojawiały się w trakcie seansu. [Giedrys-Majkut 2017, s. 11- 15]
Psychologiczny aspekt filmu w pełni realizuje program Kinoterapia (stworzony przez fundację Generator), zapraszająca na płatne seanse połączone z warsztatami oraz dyskusjami na temat filmów. Projekty w stylu „Mój przyjaciel film” odbywają się w ośrodkach kultury w godzinach pozalekcyjnych. Bezpośrednio do szkół skierowane były Filmowe Lekcje Wychowawcze, oferujące płytę DVD z filmami, które podejmuje ważne dla nauczycieli oraz młodzieży problemy. Na stronie internetowej czytamy:
Filmowe Lekcje Wychowawcze to projekt skierowany do szkolnych wychowawców, dla których stworzyliśmy atrakcyjne narzędzie pracy wychowawczej – pakiet filmów krótkometrażowych i opartych na nich scenariuszy zajęć. Tworząc go kierowaliśmy się faktycznymi potrzebami i możliwościami środowiska szkolnego. Zaproszeni do współpracy pedagodzy pomogli nam wybrać dziesięć najważniejszych obszarów pracy wychowawczej w szkole, uwzględniając przy tym szkolną podstawę programową i problemy, jakim muszą stawiać czoła. Zaangażowani do projektu specjaliści dobrali do tych zagadnień filmy krótkometrażowe oraz opracowali materiały pomocnicze do pracy z nimi. W ten sposób powstał niezwykły zestaw filmów – ciekawych i angażujących młodych widzów, ale też elastyczny i przyjazny nauczycielom, bo bazujący na ich zasobach i wpisujący się w szkolny program wychowawczy http://projekcje.edu.pl/filmowe-lekcje-wychowawcze/
Termin „kinoterapia” nie odsyła do zastępowania prawdziwej terapii psychologicznej oglądaniem filmów. Stawia na pokazywanie dziecięcych i nastoletnich problemów, inspiruje do poszukiwania rozwiązań.
Same zyski
Dyskusja na temat filmu pozwala uczniom na niebezpośrednie odniesienie się do problemów i kwestii ważnych dla młodych osób. Dla wielu dzieci i nastolatków dzielenie się trudnymi przeżyciami odbywające się na forum klasowym bywa onieśmielające bądź krępujące, a także – z punktu widzenia pedagogicznego – nie zawsze wskazane. Tekst audiowizualny to bufor bezpieczeństwa, gwarantujący odpowiedni dystans oraz racjonalne zdefiniowanie problemu. Złożoność dzieła filmowego pozwala poruszyć różne aspekty konkretnych problemów (np. przemoc szkolna), a tym samym – dostrzec złożoność zjawisk. Dla nauczyciela wymiana zdań na temat postaci filmowej lub jej postępowania stanowi okazję do omówienia bądź krytycznego oglądu konkretnych postępowań, wskazania odpowiednich wzorców postępowania itd. bez konieczności antagonizowania grupy.
Anna Równy, koordynatorka metodyczna Nowych Horyzontów Edukacji Filmowej, proponuje kilka praktycznych metod pracy z filmem, które można zastosować w trakcie lekcji wychowawczej.
heureza – poszukiwanie rozwiązań za pomocą pytań lub zadań kierujących
dyskusja – pamiętaj: kontroluj formułowanie tez i argumentów przez uczniów debata – pamiętaj: należy precyzyjnie określić zasady przebiegu, czas i sposób prezentowania wypowiedzi burza mózgów – przedstawienie pytania/zagadnienia przez nauczyciela i wyszukiwanie pomysłów rozwiązania tego problemu przez uczniów mapa mentalna – przygotowanie schematu pojęciowego, ilustrującego sposób myślenia za pomocą słów, obrazów, zdjęć, rysunków itp. drzewko decyzyjne – graficzny zapis analizy problemu; służy podejmowaniu decyzji; zawiera propozycje celów i wartości (pień drzewa), rozwiązań problemu (gałęzie drzewa); uczniowie wskazują pozytywne i negatywne skutki zanim podejmą decyzję metoda myślenia obrazami: lekcja odwrócona – przygotowanie się do lekcji poprzez odrobienie zadania domowego (karta pracy, obejrzenie filmu) [Równy, 2009] |
Sama swobodna dyskusja, wymiana poglądów, nauka szacunku wobec odmiennych postaw to również ogromna wartość obecności filmu w szkole. Film bezsprzecznie dostarcza wiedzy o świecie, ale także – wiedzy o sobie, prowadzi do konfrontacji odmiennych punktów widzenia oraz wartości. Teksty audiowizualne wskazują na właściwe wzorce osobowe, czynią to w sposób atrakcyjny dla ucznia. To katharsis, które nie zanudzi na śmierć.
Niemożliwe jest możliwe
Film w szkole nie musi być obecny na lekcjach wychowawczych czy lekcjach przedmiotowych. Budowanie porozumienia między nauczycielami a uczniami, pozytywne wzmacnianie dorastających ludzi, odbywa się również poprzez uczestniczenie lub tworzenie dobrych praktyk. Prawie codziennie mam kontakt z nauczycielkami i nauczycielami, którzy w ramach swojej pracy udowadniają, że niemożliwe staje się możliwe – film pojawia się w ich szkołach. Co takiego dzieje się w: Kluczborku, Janowie Lubelskim, Radomsku? Mają miejsce: filmowe gry miejskie, noce filmowe, kluby, debaty, konkursy wiedzy. [Karolina Giedrys-Majkut, 2015]. Nauczyciele mogą zachęcać uczniów do brania udziału w konkursach wiedzowych, także w Olimpiadzie Wiedzy o Filmie i Komunikacji.
Cały materiał opublikowany jest w miesięczniku Dyrektor Szkoły, nr 8 sierpień 2018 r.
Bibliografia (teksty cytowane i teksty wskazane do lektury):
- Bałutowski Dawid, Jak oglądać filmy z młodzieżą, Warszawa 2015
- Bobiński Witold, Film jako medium o językowej naturze. Perspektywa edukacyjna [w:] O potrzebie edukacji medialnej w Polsce, red. Michał Federowicz, Sławomir Ratajski, Warszawa 2015, s. 297 – 31
- „Ekrany 6”(46)/2018, teksty: Michał Pabiś-Orzeszyna Edukacja filmowa. Pułapki i ucieczki, Równy Anna, Dystrybutorzy w służbie edukacji filmowej, Budzik Justyna Hanna, Krytyka etyczna. Perspektywy i praktyki dla edukacji filmowej
- Giedrys-Majkut Karolina, Edukacja Filmowa [w:] Baranowska-Janusz Malina et al., Trudny temat. Weź to na warsztat. Metody pracy z trudnymi tematami i dobre praktyki ze szkół, Warszawa 2017, s. 7-27
- Giedrys-Majkut Karolina (red.), Zmontuj sobie projekt. Dobre praktyki Liderek i Liderów Filmoteki Szkolnej, red. Karolina Giedrys-Majkut, Warszawa 2015
- Nowe Horyzonty Edukacji Filmowej, katalog edycji 2018/2019, Warszawa 2018
- Równy Anna, O wychowawczej roli edukacji filmowej. Możliwości wykorzystania filmów z pakietu Filmoteka Szkolna na godzinach z wychowawcą (niepublikowana prezentacja multimedialna udostępniona przez autorkę), 2009